Mapa marzeń – jeszcze słów kilka…

Mapa marzeń – można znaleźć o niej mnóstwo ciekawych i wartościowych materiałów.

Sama pokusiłam się nawet o live na ten temat na Fb (a także już jeden artykuł tutaj).

I chociaż w moim „występie” na żywo zmieniłabym już prawie wszystko, to wciąż możesz go obejrzeć na grupie @wkręgukobiet.

Obejrzałaś?

Słaby – myślisz?

Dlaczego go nie usunie?– zastanawiasz się

Bo jednocześnie jestem z niego dumna! Nawet bardzo!

To był bowiem krok, który w procesie tworzenia mojej mapy marzeń był milowym… Wiele mi uświadomił i wiele zmienił w moich wyobrażeniach.

Ja, w social mediach? Na żywo?????

Uwierz mi to coś niebywałego, a gdyby ktoś mi to zapowiedział zaledwie kilka lat temu, nie uwierzyłabym!

Więc tak – jestem z siebie dumna, że zrobiłam ten krok, chociaż na razie nie planuję powtórki 🙂

Ale wróćmy do mapy marzeń…

Dlaczego kolejne wpisy o mapie marzeń?

Ponieważ Mapa marzeń to świetne narzędzie do poznawania siebie, do spojrzenia na swoje życie z pozycji szybującego ptaka…

I bardzo bym chciała, abyś była świadoma jego istnienia i sięgnęła po nie gdy będziesz gotowa!

To świetny punkt wyjścia do zmian w Twoim życiu.

Zmian małych i dużych.

Szybkich i tych, które wymagają czasu oraz wielu pośrednich kroków.

Zmian fizycznych, ale też tych dotyczących Twojej percepcji tego co już masz. Jakże często bowiem zdarza się, że nie dostrzegamy tego co mamy. Ciągle w biegu, w pogoni za czymś, albo patrzymy na swoje życie oczami mamy, taty, „przyjaciółki”…

A być może masz nawet wszystko czego pragniesz, a jedyna zmiana jakiej potrzebujesz to sposób patrzenia na swoje życie.

Mapa marzeń – kiedy ją tworzyć?

Mapę można robić w każdym wieku, w każdym momencie swojego życia. Ale zdarzają się takie, kiedy po prostu musisz zacząć ją robić!

Zacząć?

Tak, bo według mojej koncepcji ten proces nigdy się nie kończy.

Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, elastyczność to cecha konieczna do przetrwania i dobrego życia.

Więc na mapę spoglądasz, sprawdzasz, poprawiasz, aktualizujesz, a raz na rok lub kilka lat robisz przegląd generalny!

Ale kiedy zacząć?

– Dziś!

– Od czego?

– Właśnie zaczęłaś, czytając ten artykuł. Kiełkuje już w Tobie ta potrzeba, ta ochota, ta myśl…

Nie wiem, co w Twoim przypadku zdecydowało, że temat mapy pojawił się w kręgu Twojego zainteresowania.

Może przypadek?

Okrągłe urodziny, albo ich wizja…?

Jakieś trudne wydarzenie…?

Albo przeciwnie, wygrana na loterii „życie” uświadomiła Ci, że możesz wszystko, tylko właściwie to nie wiesz czego chcesz, więc rozpoczęłaś poszukiwania 🙂

A może układając swoje plany w głowie poczułaś, że Ci się to rozjeżdża, że kręcisz się w kółko i zapragnęłaś mieć wszystko „czarno-na białym” – usystematyzowane, nazwane, zilustrowane, zdatowane – chyba nie ma takiego słowa 🙂

Nie ważny powód 🙂 Każdy jest dobry, aby zacząć tworzyć swój własny plan na życie…

A może masz ochotę na wspólną przygodę? O tym za chwilę…

Od czego zacząć tworzenie mapy marzeń?

Mapa marzeń to coś do czego należy podejść z lekkością. Zacznij, więc na luzie! Bez presji i wewnętrznych nacisków.

Odkładaj ulubione zdjęcia siebie, rodziny, przyjaciół, zwierzęcych pupili…

Wycinaj, wypisuj, drukuj cytaty i słowa, które chwytają Cię za serce, ściskają w gardle, powodują ból brzucha…

Załóż szufladę, teczkę, pudełko i gromadź wszystko co Cię określa, raduje, smuci, porusza, niepokoi, wszystko co jest o Tobie, lub jakoś jeszcze niewyraźnie, ale Cię dotyka…

Takie „mechaniczne” wycinanie, zbieranie obrazów ma sens! Czasami możesz w ten sposób dostrzec głęboko ukryte ograniczenia, lub możliwości, pragnienia lub lęki.

Bądź otwarta na wszystko. Nie bój się i nie odrzucaj już na starcie nawet najbardziej dziwnych, strasznych i zaskakujących Cię myśli, treści i obrazów. Czas na nieco sceptyczne spojrzenie przyjdzie później.

Mapa marzeń – zaproszenie do wspólnej przygody

Swoją mapą marzeń/celów, pomysłami i marzeniami w niej zawartymi warto podzielić się z kimś jeszcze!

Poznać inną perspektywę, otrzymać wsparcie, odczuć radość pokazując ją „światu zewnętrznemu”.

Jeśli należysz do tych kobiet, które nie są nauczone odkrywać się ze swoimi pomysłami, problemami, obawami, to zrobiłaś zapewne teraz krok w tył.

Znam to dobrze!

Ja wszystko sama!”

Dam radę!”

No kto, jak nie ja (nie TY!!!!)?”

A może skrytykują?”

To chyba jeszcze nie jest gotowe do pokazania!”

Poczułaś ten uścisk w klatce piersiowej? A może Ciebie ściska w brzuchu?

Na pewno jednak coś Ci się „zacisnęło”!

WTRĄCENIE: Jesteś chociaż tego świadoma? Jak tam Twoje biodra, plecy, szczęka? Która część Twojego ciała jest Twoją powierniczką w niedoli?

U mnie to były głównie szczęki! W porę ktoś mi to uświadomił, dzięki czemu teraz – ścisk i od razu rozluźnienie!

A może w swoim życiu czujesz się osamotniona i nie masz z kim podzielić się swoimi marzeniami i pomysłami na ich realizację? Idziesz przez życie „sama”? Twoje ramiona są już zmęczone, a głowa odmawia kolejnej już burzy mózgów samej ze sobą. Potrzebujesz wsparcia lub po prostu towarzyszenia?

No więc mam dla Ciebie i dla Ciebie dobrą informację! Już nie musisz sama!

Zwołuję drużynę! Będzie nas niewiele – ze mną 9 Kobiet. Będziemy razem długo, bo aż całe 3 m-ce, więc nawet jeśli jesteś bardzo ostrożna w otwieraniu się i nawiązywaniu relacji, to będziesz miała dużo czasu. Czasu, aby się „oswoić” albo zostać „oswojoną”.

Zajrzyj tutaj i rozpocznij proces oswajania się…

A co to jest Mapa marzeń?

– Oooo! No co Ty???? Nie wiesz???

Przekomarzam się z Tobą 🙂

Sama ten koncept, tak nazwany i tak skonstruowany znam od kilku lat. Największych moich rewolucji życiowych dokonałam z „mapą marzeń” w głowie, na luźnych kartkach papieru, itd. itp.

Ale teraz jestem kobieta dojrzałą i lubię mieć obraz całości, a sam proces mnie bawi, inspiruje i rozluźnia.

Tutaj poczytasz jeszcze trochę o mapie marzeń. Możesz też obejrzeć mój live na Fb, a może lepiej nie 😉